Jest to przerobiona skrzynka na klucze z taniego sklepu, była cała pomarańczowa z odchodzącą farbą. No, ale że się mamie spodobała mimo wad postanowiłam, że trochę ja poprawie:) widać, że nie każda deseczka jest równa i miejscami odchodzą od siebie - ale tak już było i miało zostać, w końcu kosztowała 6zł to nie ma co wybrzydzać:D
Witaj Irenko. Dziękuję za wizytę na moim blogu i miłe słowa komentarza. Ciekawa szafeczka i bardzo klimatyczny blog. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWitaj:)
OdpowiedzUsuńSkrzyneczka na klucze jest prześliczna. Piękna wygląda w tych różanych motywach.Dziękuję za odwiedzinki na blogu:)Pozdrawiam!
Skrzyneczka wyszla przepieknie!W zyciu bym nie przypuszczala ze miale juz wczesniej zycie w innym kolorze!Ten pasuje jej,piekna jest!!
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie:)
OdpowiedzUsuńwitam wotam, widze ze tez szperasz i poszukujesz materialow tu i owdzie;)
Usuńpozdrawiam