piątek, 9 września 2011

Bazarkowe skarby

Znów przyniosłam do domu kilka "rupieci " jak to lubi mówić mój M :)
Najpierw kręci głową, mówi coś o braku miejsca,
 a na końcu śmieje się, że mam z tego taką radochę:D

2 małe świeczniki za grosze, przerobione po mojemu


Przepiękna sosjerka, która znalazła inne zastosowanie:




Róże od ukochanego, ponoć nie powinno się takowych suszyć,
ale ja raczej przesądna nie jestem i cieszą moje oko już jakieś 5 lat:)


i jeszcze wazonik do kompletu do cukiernicy, którą dawno temu pokazywałam


Dziękuję za miłe komentarze, które motywują do dalszej pracy:) 
i życzę wszystkim udanego weekendu:)

5 komentarzy:

  1. Ja tez chcę takie miejsce. Gdzie Ty to kupujesz? AAAA Bydgoszcz - nieosiągalne :((((

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne skarby...ach uwielbiam takie targi...:))

    Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny na blogu.
    Peninia*

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdyby ktoś chciał adres sklepiku ze starociami w Bydgoszczy chętnie coś polecę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ślicznie zrobiłaś te świeczniki a i sosjerka też piękna

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że łowy udane ;)Ja też uwielbiam takie "rupiecie". Dziękuję za odwiedzinki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz:)